Baggizmo - gadżet na gadżety
Lekki, wygodny, a przede wszystkim poręczny- tak w kilku prostych słowach można określić Baggizmo. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się produkt umożliwiający wygodne przechowywanie rzeczy, które zawsze chcemy mieć pod...
Zamki i winnice Renu i Mozeli | Niemcy
O wyprawie ...
Za naszą zachodnią granicą, w odległości zaledwie kilku godzin jazdy leży niemal baśniowa kraina, o której wciąż zbyt niewielu podróżnych z naszego kraju słyszało. Jej wspaniałe położenie pośród wzgórz i urodzajnych dolin rzecznych oraz bogactwa naturalne przyciągały osadników od czasów prehistorycznych. Z rąk Celtów przejęli ją Rzymianie, którzy obsadzili zbocza dolin winoroślą i obok wspaniałych miast zbudowali pierwsze warownie, by bronić ich przed Germanami.
Najeźdźcy jednak nie dawali za wygraną w walce o piękną krainę i ostatecznie jako zwycięzcy przejęli rzymskie twierdze, wznosząc na nich bądź nieopodal własne zamki. Mimo dziejowej zawieruchy większość tych ostatnich przetrwała do czasów, w których romantyczni artyści zaczęli odsłaniać przed światem ich czar, inspirując się w swojej twórczości krążącymi o nich legendami. Dziś i my mamy szansę, aby odkryć najurokliwsze zakątki Nadrenii, mając je na wyciągnięcie ręki z rowerowego siodełka.
Kraina romantycznych zamków
Ponad 40 twierdz i zamków, które znajduje się we wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Górnej Dolinie Środkowego Renu pomiędzy Koblencją a Bingen, już od XVIII wieku przyciągały podróżników i artystów. Opiewali je m.in. Goethe, Schlegel czy Brentano; dzieła Lorda Byrona i Williama Turnera poniosły ich sławę do Anglii i dalej, przyczyniając się do stworzenia fenomenu zwanego „Reńskim Romantyzmem”. Wkrótce miejsce, które wcześniej było tylko przystankiem na trasie europejskiego Grand Tour młodych dżentelmenów, stało się jego żelaznym punktem. To skłoniło wiele rodzin książęcych i bogatych mecenasów sztuki do odbudowy popadających w ruinę zamków.
Dziś możemy podziwiać je w pełnej krasie, podobnie jak pobliskie warownie nad Mozelą czy rzekami Ahr i Lahn, a także pomniejsze zabytki, takie jak Mysia Wieża w Bingen czy mury i baszty Bacharach. Prócz nich zobaczymy też niezwykłe dzieła natury, jak choćby potężną Skałę Loreley, której wygląd i legenda natchnęły kolejnych twórców, od Heinego po Wagnera. Przeżywszy wiele wzruszeń duchowych dzięki jeździe w tak wyjątkowym otoczeniu, nie zapomnimy też o czymś dla ciała.
Wina reńskie oraz te znad Mozeli
Tylko dzięki specyficznemu mikroklimatowi rzecznych dolin możliwa jest uprawa winnej latorośli tak daleko na północ od jej naturalnych siedlisk. Odkryli to już Rzymianie, którzy dwa tysiące lat temu założyli w regionie pierwsze winnice i „winne wioski”, takie jak Noviomagus Trevirorum. Dzisiaj to Neumagen-Dhron, gdzie odkryto kamienne wyobrażenie rzymskiego statku winnego i gdzie na Mozeli cumuje jego pływająca, drewniana kopia. Oprócz słynnego winnego regionu Mosel, kryjącego najbardziej stromo położone winnice na świecie odwiedzimy jeszcze dwa inne.
Wszystkie one zaliczane są do najdalej na północ wysuniętych w Europie, a malutka dolina rzeki Ahr o „śródziemnomorskim” klimacie to najbardziej na świecie wysunięty na północ obszar produkcji wina czerwonego. Dzięki takiej kombinacji czynników powstają wina, których nie znajdzie się nigdzie indziej – także dlatego, że są szybko wypijane przez miejscowych i przyjezdnych. Szerzej poznano na naszych ziemiach wina reńskie, sprowadzane niegdyś z Koblencji zarówno przez krzyżackich komturów, jak i przez Jana III Sobieskiego. Dziś nie trzeba być możnym tego świata, aby rozkoszować się lokalnymi Rieslingami czy Spätburgunderami, które smakują najlepiej na zwieńczenie rowerowej trasy.
Dzień 1 Przejazd do Nadrenii
Wyjazd z Warszawy o godz. 16.00. Możliwość dołączenia do grupy w Łodzi lub Wrocławiu. Nocny przejazd przez Polskę i Niemcy w okolice Koblencji.
Dzień 2 Od bajkowego zamku do ujścia Mozeli
Burg Eltz – Moselkern – Hatzenport – Kobern-Gondorf – Koblenz – ok. 46 km na rowerze
Dzisiejszy dzień rozpoczniemy od obejrzenia jednego z najsłynniejszych zabytków Nadrenii – Zamku Eltz. Ta wspaniale położona twierdza od 33 pokoleń jest siedzibą rodu Eltz. Chętni będą mogli zwiedzić ją w środku. Następnie wskoczymy na rowery i popedałujemy w dół doliny Mozeli. Jadąc wzdłuż leniwie wijącej się rzeki miniemy kilka ciekawych miejscowości, w tym Kobern-Gondorf, znane z kilku zamków. Naszą trasę zakończymy przy hotelu w Koblencji, który będzie naszą bazą na czas całego wyjazdu. Po zakwaterowaniu i odświeżeniu się będzie jeszcze czas by udać się do ujścia Mozeli do Renu przy tak zwanym Niemieckim Rogu w centrum miasta, niegdyś należącym do lokalnego baliwatu Zakonu Krzyżackiego. Tego strategicznego miejsca broniła swego czasu znajdująca się ponad drugim brzegiem forteca Ehrenbreitstein, która jest pierwszym punktem na liście zabytków w dolinie środkowego Renu uznanych przez UNESCO za światowe dziedzictwo kultury. Kolejnymi są pobliska romańska bazylika Św. Kastora na Starym Mieście oraz Pałac Elektorski na Nowym Mieście. Nocleg w hotelu.
Dzień 3 Miasto Beethovena i „Smocza Skała”
Remagen – Oberwinter – Bonn – Königswinter – ok. 40 km na rowerze
Tego dnia nasza trasa rozpocznie się w miasteczku Remagen, znanym m.in. z pozostałości Mostu Ludendorffa. Zaciekłe walki toczone o niego podczas II wojny światowej pomiędzy aliantami a nazistami stały się kanwą słynnego filmu „Most na Renie”. Stamtąd wyruszymy trasą prowadzącą w dół Renu aż do Bonn. To miasto o starożytnym rodowodzie było swego czasu stolicą RFN, a dziś jest prężnym ośrodkiem uniwersyteckim szczycącym się ciekawą starówką z zabytkowym ratuszem, katedrą i Domem Beethovena – miejscem urodzenia słynnego kompozytora. Po przerwie przejedziemy prawym brzegiem Renu pod „Smoczą Skałę”, która inspirowała romantyków od Lorda Byrona po Heinricha Heinego, i na której usadowiły się dwa zamki – średniowieczny Drachenfels oraz neogotycki Drachensburg. Na szczyt stromego wzgórza można się dostać pieszo, najstarszą w Niemczech działającą koleją zębatą lub… rowerem. Po obejrzeniu zapierającej dech w piersi panoramy doliny Renu powrócimy do hotelu autobusem.
Dzień 4 „Pocztówkowa” Mozela
Cochem – Beilstein – Ediger-Eller – Zell – Traben-Trarbach - ok. 58 km na rowerze
Na początek pojedziemy dziś do Cochem, perły architektonicznej krainy Mozeli. Wznoszący się ponad rzędem kolorowych kamienic nad rzeką Zamek Cesarski można znaleźć na wielu pocztówkach z regionu. Po czasie wolnym na zwiedzanie miasta wsiądziemy na rowery i popedałujemy wzdłuż meandrującej Mozeli na południe, mijając wyjątkowe krajobrazy i miejscowości. Zajrzymy do Beilstein, które do początku XX wieku było dostępne tylko drogą wodną i które wygląda jak zatrzymane w czasie, oraz do Zell, w którym statua czarnego kota sławi lokalne wino. Trasę zakończymy w Traben-Trarbach, kurorcie znanym ze swej secesyjnej architektury. Po wolnych chwilach w mieście pojedziemy autobusem na nocleg.
Dzień 5 Rzymskim szlakiem winnym
Longuich – Trittenheim – Piesport – Mülheim an der Mosel – Bernkastel-Kues – ok. 51 km na rowerze
Tego dnia będziemy jechać rowerem w górę Mozeli, by podziwiać nie tylko otaczające ją krajobrazy, ale także położone nad nią miasta i miasteczka. Na początek jednak wyruszymy autobusem do Trewiru, najstarszego miasta Niemiec, zwanego przez Rzymian Augusta Treverorum. Z czasów, gdy było ono stolicą jednej z prowincji Imperium zachowało się wiele pamiątek, takich jak Porta Nigra, Bazylika Konstantyna, Termy Cesarskie czy Rzymski Most. Zostały one wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO wraz z najstarszą w Niemczech katedrą i najstarszym kościołem gotyckim - bazyliką Najświętszej Maryi Panny. Po czasie wolnym na zwiedzanie wsiądziemy na rowery nieopodal miasta i pojedziemy wzdłuż Mozeli, otoczeni położonymi na wzgórzach winnicami. Dotrzemy do Neumagen-Dhron, gdzie tradycja winna sięga dwóch tysięcy lat wstecz, oraz do Piesport, które jest największym zagłębiem winiarskim w dolinie w czasach obecnych. Naszą trasę rowerową zakończymy w Bernkastel-Kues, mieście będącym kolejną perełką architektoniczną regionu, a przy tym znanym kurortem klimatycznym. Będzie czas, by posnuć się po jego czarujących placach, wyjść na punkt widokowy przy ruinach zamku Landshut bądź sączyć lokalną atmosferę przy kieliszku miejscowego wina. Pod wieczór wrócimy autobusem do hotelu.
Dzień 6 Dolina rzeki Lahn i przywitanie z Renem
Limburg an der Lahn – Diez – Kloster Arnstein – Nassau – Bad Ems – Lahnstein – ok. 62 km
Dzisiejszy dzień rozpoczniemy w Limburgu, leżącym w sąsiednim kraju związkowym – Hesji. Zachował się tu średniowieczny układ urbanistyczny z oryginalnym mostem i monumentalną, późnoromańską katedrą. Pełno tu niezwykłych, starych Fachwerkhäuser – domów o konstrukcji szkieletowej drewnianej. Z Limburga popedałujemy w dół rzeki Lahn, prawego dopływu Renu. Po przekroczeniu granicy z Nadrenią-Palatynatem wjedziemy do Diez, nad którym góruje zamek będący dawną rodową siedzibą holenderskiej rodziny królewskiej. Pokonawszy podjazd za Diez i minąwszy kolejne zamki oraz klasztor nad rzeką dotrzemy do Bad Ems, uroczej miejscowości wypoczynkowej. Stamtąd przejedziemy do Lahnstein, gdzie Lahn kończy swój bieg wpadając do Renu. Nad miastem wznosi się zamek Lahneck, w którym wedle legendy broniło się ostatnich dwunastu templariuszy i któremu Goethe poświęcił jeden ze swych wierszy. Do hotelu wrócimy autobusem.
Dzień 7 „Romantyczny Ren” i jego legendy
Zamek Marksburg – Boppard – Sankt Goar - Bacharach – Bingen – ok. 54 km na rowerze
Tego dnia czeka nas eksploracja najpiękniejszego odcinka Renu, wpisanego ze względu na niezwykłe walory przyrodnicze i kulturowe na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Między Koblencją a Bingen znajduje się ponad 40 zamków i twierdz oraz wiele malowniczych wsi winiarskich, przez co region ten zwany jest „Romantycznym Renem”. Na początek pojedziemy autobusem pod zamek Marksburg. Ta wyjątkowa warownia jako jedyna z położonych na okolicznych wzgórzach nie została nigdy zrujnowana podczas wojen. Stamtąd będziemy podążać rowerami wzdłuż majestatycznej rzeki, która w Reńskich Górach Łupkowych utworzyła przełom z trzystumetrowymi klifami. Miniemy słynną, występującą w wielu miejscowych legendach Skałę Lorelei, a także niezwykły „kamienny okręt” – Zamek Pfalzgrafstein, by dotrzeć do czarującego Bacharach. Znajdziemy tu średniowieczne domostwa, mury miejskie i kościół, wieże strażnicze pośród winnic, „najpiękniejsze gotyckie ruiny w Niemczech” oraz górującą nad wszystkim twierdzę. Po przerwie w tym urokliwym miejscu popedałujemy dalej, mijając kolejne zamki oraz wzniesioną na reńskiej wyspie Mysią Wieżę, by dotrzeć do Bingen am Rhein. Miejsce narodzin oraz działalności mistyczki i kompozytorki św. Hildegardy z Bingen może poszczycić się starożytnym rodowodem i średniowiecznymi zabytkami. Stąd wrócimy na nocleg do hotelu autobusem.
Dzień 8 Pożegnanie z Nadrenią
Po śniadaniu i pakowaniu bagaży będziemy mieli jeszcze czas na ostatnie spacery po okolicy i eksplorację zabytków i atrakcji Koblencji. Po południu wyjedziemy w drogę powrotną do Polski.
Dzień 9 Powrót do kraju
Przyjazd do Warszawy w godzinach porannych (możliwość odłączenia się od grupy we Wrocławiu lub Łodzi). Zakończenie imprezy.
Cena obejmuje:
Cena nie obejmuje:
Liczba uczestników: 15 - 35 osób
Zaliczka przy zgłoszeniu: 500 PLN
Lekki, wygodny, a przede wszystkim poręczny- tak w kilku prostych słowach można określić Baggizmo. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się produkt umożliwiający wygodne przechowywanie rzeczy, które zawsze chcemy mieć pod...
Powoli żegnamy się z zimą. Mrozy już odpuściły. Nadeszła odwilż. Temperatura utrzymuje się powyżej 0°C, resztki śniegu topnieją, a promienie słońca coraz częściej przedzierają się przez pochmurne niebo. To...
Treść oferty oraz galeria zdjęć imprezy turystycznej Zamki i winnice Renu i Mozeli pochodzą od biura Horyzonty, które jest organizatorem wyjazdu. Dzięki tej wyprawie można zwiedzić i poznać kulturę, tradycję oraz krajobraz takich krajów jak: Niemcy. Wycieczka obejmuje wyżywienie typu śniadania. Główna forma aktywności podczas tego wyjazdu to Rekreacyjne, która pozwala na spędzenie wakacji w sposób aktywny. W przypadku zainteresowania ofertą prosimy o kontakt telefoniczny lub email. Gwarantujemy wiele wrażeń i wspaniałą przygodę.