Rwanda i Uganda

Program

Dzień 1:

Przelot samolotem do Kigali.

Dzień 2: Kigali

Pierwszy dzień spędzimy w stolicy Rwandy – Kigali. Z pewnością zaskoczy nas „europejskosć” tego miasta, są tu wieżowce, supermarkety, centra handlowe, restauracje , dyskoteki, ronda, sygnalizacje świetlne i jest bardzo czysto. Wielu z Was z pewnością nie tak wyobraża sobie Afrykę. Zwiedzimy dawny pałac króla Rwandy , choć raczej przypomina on szałas niż pałac.
Największą jednak atrakcją będzie wizyta na targu z niezliczoną ilością tropikalnych owoców.

Dzień 3: Kigali – Jezioro Bonyonyi (100 km)

Rozpoczynamy rowerową przygodę od bardzo długiego etapu, tak więc lepiej przygotować se do tej wycieczki jeszcze przed jej nierozpoczęciem.
Dzisiejsza trasa biegnie główną droga łącząca Kigali z Uganda, mimo iż na naszych wycieczkach staramy się unikać głównych dróg, to jednak w Afryce właśnie na nich toczy się życie , którego podglądanie urozmaici nam tę długa trasę. Niemal na każdym kilometrze spotkamy dzieci idące lub wracające ze szkoły, rowerzystów obładowanych ananasami lub bananami, stada krów, przydrożne sklepiki i bary, każdy kilometr odkrywać będzie dla nas nowe oblicza Afryki.
Po 70 km dotrzemy do granicy z Uganda i na kilka dni zmienimy kraj i strefę czasową. Na dwa dni zatrzymamy się nad pierwszym z kilku jezior jakie napotkamy na naszej trasie.

Dzień 4: Jezioro Bonyonyi (25 km)

Po tak długim etapie trzeba nieco odpocząć , dlatego dziś relaksacyjna wycieczka w okolicach jeziora Bonyonyi. To jedno z najpiękniejszych afrykańskich jezior. Prawie nie ma tu komarów, ponieważ jezioro leży na wysokości ponad 2 tysięcy metrów. Można się w nim kąpać bez obaw. Otoczone jest pięknymi pagórkami, pokrytymi tarasami uprawnymi. Do odkrycia jest 29 wysepek. Nazwa jeziora oznacza po prostu "miejsce wielu małych ptaków", a to dlatego, że ponoć mieszka tu około 200 gatunków ptaków.
Będąc nad jeziorem, z całą pewnością trzeba spróbować raków. W sumie można je dodać do każdego dania. W menu było: curry z rakami (crayfish), makaron z rakami czy po prostu z warzywami.

Dzień 5: Jezioro Bonyonyi – Park Narodowy Bwindi (60 km)

Pierwsza czzęść dzisiejszego etapu prowadzi przez tereny upraw wszelakich owoców. Dlatego obowiązkowo należy zatrzymywać się na przydrożnych bazarach i próbować wszystkiego, co oferują lokalni gospodarze: mango, ananasów, awokado, bananów dużych i tych słodziutkich małych, pomarańczy różnej maści, marakui, arbuzów i wielu innych. te tutejsze to istne niebo w gębie!
Po południu powoli opuścimy cywilizację i wjedziemy w nieprzeniknione tropikalne lasy, by dotrzeć do słynnego Parku Narodowego Bwindi

Dzień 6: Park Narodowy Bwindi

Cały dzień spędzimy w Parku Narodowym Bwindi Na terenie Bwindi (czyli „ciemny”) znajduje się jeden z najstarszych lasów deszczowych w Afryce – jego historia sięga aż dwudziestu pięciu tysięcy lat! Park ten jest chętnie odwiedzany przez turystów dzięki żyjącej tu populacji goryli górskich, które można spotkać tylko w dwóch miejscach na świecie: w górach Wirunga na styku granic Demokratycznej Republiki Konga, Ugandy i Rwandy oraz w tym właśnie gęstym ugandyjskim tropikalnym lesie.
Fani podglądania dzikiej zwierzyny mogą godzinami obserwować zwyczaje żyjących tu goryli (jest ich około tysiąca!), które, ku uciesze podróżników, nastawione są do ludzi przyjaźnie i tylko sporadycznie zdradzają zniecierpliwienie. Obejrzenie goryli to jednak bardzo droga atrakcja i jest to opcja dla chętnych – dodatkowy koszt ok 800 eur.
Pozostali wyruszą na rowerowe zwiedzanie okolicznych wiosek, lub po prostu zrelaksują se w hamaku słuchając odgłosów dżungli i śpiewu ptaków.

Dzień 7: Rubugli – Jezioro Ruhondo (65 km)

Wracamy do Rwandy. Dziś podążymy nad kolejne afrykańskie jezioro – Jezior Ruhondo, Otoczone wspaniałymi, zielonymi górami, o szmaragdowym kolorze wody jest idealnym miejscem na odpoczynek. Po drodze zajrzymy na chwilę do jednego z większych miast na naszej trasie Kidaho.
Afrykańskie miasta są jak mrowiska: pełne szumu i ruchu. Tam nic co żyje, nie jest statyczne. Ludzie nieustannie się poruszają. Chodzą od świtu do nocy, śmieją się, rozmawiają, sprzedają i kupują. Bogatych Rwandczyków czy turystów zawsze w końcu ciągnie nad jedno z kilku jezior w kraju, aby choć na chwilę odpocząć od tego gwaru. Jezioro Ruhondo jest własńie takim miejscem.

Dzień 8: Jezioro Ruhondo – Gisenyi (80 km)

Dzisiejsza trasa wiedzie przez park narodowy Vulcanoes. Park bierze nazwę od wygasłych wulkanów pasma Wirunga na pograniczu Rwandy, Ugandy i Demokratycznej Republiki Konga. Ich panorama jest naprawdę przepiękna. Celem jest jedno z największych afrykańskich jezior Kivu, które towarzyszyć nam będzie do końca wyprawy, dając codziennie ochłodę i możliwość kąpieli. Kivu jest jednym z nielicznych jezior afrykańskich, w których można się kapać. Wysokość, na jakiej jest usytuowane i jego pochodzenie wulkaniczne powoduje, że jest odrobinę chłodniejsze od innych - zatem nie ma w nim krokodyli czy hipopotamów.

Dzień 9: Gisenyi – Bumba (65 km)

Od dziś będziemy podążać szlakiem rowerowym “Congo-Nile Cycling Trail” Swą nazwę bierze od górskiego masywu oddzielającego zlewiska tych dwuch największych afrykańskich rzek. Wzdłuż tego masywu wyznaczono najpiękniejszy afrykański szlak rowerowy, który koniecznie trzeba przejechać choć raz w zyciu. Przez cała trasę toważyszyć nam będą widoki na ogromne Jezioro Kiwu należące do grupy Wielkich Jezior Rowu Afrykańskiego.
Rozpoczynamy wcześnie rano z nadbrzeżnego miasteczka Gisenyi, Właśnie o poranku Afryka jest najpiękniejsza, powietrze wypełnia piękny śpiew ptaków, a temperatury są najprzyjemniejsze. Na początek miniemy kilka rybackich wiosek, łowi się tu głównie bardzo małe, ale za to bardzo smaczne rybki o nazwie sambaza. Drugim niezwykle smacznym gatunkiem występującym w jeziorze są tilapie. Na jeziorze można spotkać tradycyjne małe łodzie rybackie wykonane z jednego kawałka drewna.
Po kilkunastu kilometrach odbijamy w górę od jeziora przez piękne plantacje kawy i bananów. Trasa robi się coraz piękniejsza , prowadzi przez wzgórza z rozległymi widokami na jezioro. W mijanych wioskach plantatorzy zapraszają na filiżankę przepysznej kawy.

Dzień 10: Bumba – Karongi (62 km)

Jeden z trudniejszych etapów ze względu na liczne zjazdy i podjazdy oraz szutrowe i kamieniste drogi. Wjedziemy w obszar tropikalnych lasów w rezerwacie Mukula, towarzyszyć nam będą w trasie niezliczone małpie rodziny skaczące ponad nami z drzewa na drzewo. Gdy już miniemy lasy pojawią się w krajobrazie piękne tarasowe plantacje herbaty. Na tym szlaku co chwila krajobraz się zmienia. W końcu osiągniemy najwyższy punkt trasy 2600 m npm, skąd roztacza se wspaniały widok na głebokie niezwykle zielone doliny rzeczne. Te po prawej stronie spływają do Konga I dalej do Atlantyku, te po lewej do Nilu I dalej do Morza Śródziemnego
Stąd czeka nas długi zjazd do miasteczka Kibirizi z dużym targiem i wieloma lokalnymi sklepikami I dalej nad brzegi jeziora Kiwu do Karongi.

Dzień 11: Karongi – Mugonero (42 km)

Znów rozpoczynamy od długiego podjazdu, który najlepiej zrobić wcześnie rano podziwiając za sobą panoramy jeziora. Znów im wyżej będziemy tym powietrze staje się bardziej rześkie a w krajobrazie pojawią się herbaciane pola. Na dłuższy odpoczynek zatrzymamy się na herbatkę w Gisovu, najsłynniejszej plantacji herbaty w Rwandzie. Stąd czeka nas 11-kilometrowy zjazd przez piękne eukaliptusowe lasy i małe wioski nad brzeg jeziora.

Dzień 12: Mugonero – Tyazo (57 km)

Dzisiejszy odcinek jest nieco łatwiejszy I prowadzi przez plantacje papai I bananów oraz przez rozległe pola ryżowe nad rzeką Gisuma do kolejnej rybackiej wioski Tyazo.

Dzień 13: Tyazo – Kemembe (55 km)

I czas na ostatni już etap przez piękne małe wioski, gdzie większośc chałup budowana jest z drewna i trzciny. W największej z nich Bushenge warto zatrzymać się na targu I zakupić świeże owoce, lub wyciskane prosto z nich soki. To tutaj w pobliżu tej wioski w 1898 roku niemiecki podróznik Richard Kkandt odkrył źródła Nilu. Niestety po wielu latach obalono jego teorie I nowe żródło ustalono na terenie Tanzanii. Końcówka szlaku to rozległe pola ryżowe w dolinie Cyunu I w końcu docieramy do granicznego miasta Kemembe. Dalej jest już republika Konga ogarnieta obecnie zbrojnym konfliktem. Tak więc nie pozostaje nam nic innego jak zakończyć tutaj naszą podróz. Ostatni już wiecżór spędzimy nad jeziorem Kivu Przepiękne widoki na wbijające się w wodę wzgórza, spokój i dobry klimat to zdecydowanie to, co nam będzie potrzebne przed wyjazdem do zimnej Europy.

Dzień 14-15:

Powrót busem do stolicy Kigali i przelot samolotem do kraju

UWAGA ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ PRZEDŁUŻENIA WYJAZDU O 3-DNIOWE SAFARI W PARKU NARODOWYM AKAGERA.
OPCJA + 2000 ZŁ (koszt zawiera dojazd do parku, wszelkie opłaty parkowe, rejs po rzece i dwa noclegi pod namiotami na terenie parkowych obozowisk (namioty wypożyczamy na miejscu).

Dzień 14:

Przejazd busem do Kigali.

Dzień 15: Park Narodowy Akagera

Rankiem udamy se na targ aby zrobić zakupy na trzy dniowy pobyt w dziczy Parku Narodowego, na restauracje nie ma co tam liczyć ! Przejazd wynajętym jeepem do Parku Narodowego Akagera, kilkugodzinne safari po parku , podczas którego będziecie mogli zobaczyć wszystkie najsłyniejsze afrykańskie zwierzęta, takie jak słonie, bawoły, lwy, żyrafy, gazele, impala, pawiany, zebry i wiele innych. Nocleg na obozowisku nad jednym z jezior pozwoli na obserwowanie krokodylów i hipopotamów.

Dzień 16: Park Narodowy Akagera

Całodzienne safari jeepem, oraz rejs łodzią po rzece Akagera i kolejne spotkania z dzikimi zwierzętami. Dzisiejsze obozowisko położone jest na wzgórzu z którego roztaczają się przepiękne panoramy całego parku.

Dzień 17-18:

Powrót do Kigali i przelot samolotem do kraju.

UWAGA: PONIŻSZY PROGRAM JEST JEDYNIE ORIENTACYJNY. PODANE DZIENNE DYSTANSE MOGĄ RÓŻNIĆ SIĘ O +/- 15 KM. POSZCZEGÓLNE ELEMENTY MOGĄ ULEC ZMIANIE ZE WZGLĘDU NA WARUNKI POGODOWE, KONDYCJĘ UCZESTNIKÓW I INNE CZYNNIKI ORGANIZACYJNE. PROSIMY WIĘC NIE TRAKTOWAĆ TEGO PROGRAMU ZOBOWIĄZUJĄCO, NIEMNIEJ JEDNAK DOŁOŻYMY WSZELKICH STARAŃ BY ZREALIZOWAĆ GO JAK NAJDOKŁADNIEJ.

Warunki

PRZELOT

Termin wycieczki orientacyjny, może różnić się o +/- 5 dni. ostateczny termin oraz miejsce wylotu zostaną podane najpóźniej na 40 dni przed terminem wycieczki.

Cena zawiera:

• Noclegi w pensjonatach i kwaterach turystycznych
• Przelot samolotem
• Transport rowerów samolotem
• Transport bagaży na trasie
• Transfery busem
• Usługi opiekuna grupy
• Ubezpieczenie KL i NW

Opłaty dodatkowe:

• Opłaty wizowe

Aby zarezerwować miejsce należy wpłacić zaliczkę w wysokości 3000 zł. Na miesiąc przed wycieczką prosimy o dopłatę 3000 zł, natomiast całą resztę można dopłacić w dniu wyjazdu bezpośrednio u pilota.