Przez norweskie fiordy na rowerze | TYLKO DLA KOBIET

Program

Co robimy na miejscu i styl wyprawy ?

Przemierzamy kraj zahaczając o najpiękniejsze miejsca, w otoczeniu różnorodnego krajobrazu, blisko norweskiego morza, jezior, fiordów i otaczającej zewsząd zieleni. Obcujemy z unikalną norweską z przyrodą, którą choć raz trzeba zobaczyć. Ta rowerowa wyprawa, to prawdziwy reset od prozy życia, istna robinsonada, która na długo pozostanie w Twojej pamięci.

Fiordy zachodnie są moim ulubionym rejonem, bo dają pełny obraz kraju w pigułce, a pogoda i temperatury bardziej przyjazne niż na północy kraju. To propozycja dla kobiet, które chcą uciec z betonowej miejskiej dżungli i znaleźć się na zielonej enklawie. To podróż, która pozwoli Ci poznać jeden z najpiękniejszych krajów na świecie. Będziesz zachwycona norweską architekturą, umiejętnie wkomponowaną w dolinach i górach.

Tu jesteśmy za pan brat z przyrodą, gdzieś pośród fiordów, albo na wyjątkowej plaży, z piaskiem jak mąka i najpiękniejszym zachodem słońca. To właśnie tu, Norwegowie przyjeżdżają by wpatrywać się w zachodzące słońce. Choć droga do plaży nie jest łatwa (spora górka), ale zawsze pokonujemy ją, posiłkując się lokalnym wsparciem. Lipiec to także zjawisko białych nocy i choć raz w życiu trzeba tego doświadczyć. Słońce o tej porze nigdy nie chowa się za horyzont, a tylko delikatnie muska jego linię, oferując niesamowity spektakl.

Lądujemy w Alesund, w zależności od godziny przylotu, zaczynamy turnee tego samego dnia, lub kolejnego. Codziennie pokonujemy inny odcinek, śpimy w innym miejscu. Nie ma asysty samochodu, każda z Was ma na swoim rowerze ekwipunek, oraz namiot, który rotuje na waszych bagażnikach – ponieważ zawsze jeden namiot jest przeznaczony dla dwóch kobiet.

Nasza trasa to : Vigra Blimsanden > Hareid > Runde Island > Sandvika Gurken > Nybo > Maloy > Raudaberg > Rafviksansen > Davik > Orsta > Alesund

Nasza trasa to asfalt, są to głównie rowerowe pasy wydzielone zupełnie oddzielnie, tu przy głównych drogach (70%) Ogólnie ruch samochodowy jest znikomy, ale jest kilka odcinków gdzie jest ich więcej.

UWAGA: w tym roku nie docieramy do Drogi Atlantyckiej, na jej miejsce wskakują 3 urokliwe wyspy, połączone ze sobą mostami, leżącymi na morzu. Jadąc nimi, dotykasz praktycznie tafli wody. Wyspy są bardzo malownicze, nabrzeżny pas z widokami jest pożądanym widokiem, który można znaleźć na norweskich pocztówkach. Jedna z tych wysp słynie z różnorodnego ptactwa, a w szczególności z kolonii Maskonurów.

Wyspa Runde to nordycka przyroda w całej okazałości, bez tłumów turystów. Blisko pół miliona ptaków morskich co roku przylatuje na wyspę, żeby odchować tu młode. W ciągu dnia wylatują na łowy, wracają ok godziny 19-20 i wtedy można je obserwować. Zalecam zaopatrzyć się małą lornetkę. Wyspa jest dośc górzysta, są dwa szlaki prowadzące na klify skąd obserwuje się Maskonury (sezon od kwietnia do września). Nad głowami możemy dostrzeć również Orła Bielika.

Leinøya oraz Remøya to dwie pozostałe wyspy, które wprowadzą Was w bajkową scenerię norweskich krajobrazów.

Nie ma w tym roku również logistyki autobusem, całą trasę pokonujemy na rowerach. Na końcu wyprawy, jeśli nic nie pokrzyzuje planów, będziemy miały okazję zwiedzić Alesund, secesyjne miasteczko. Będziecie w pełni korzystać z piękna tego kraju. Nie zabraknie wizyt w miastach, być może trafimy na lokalny sobotni festyn. Trasę w postaci linku z naszymi spotami oraz miastami dostaniecie przed wyjazdem.

Co jemy ?

Część prowiantu zabieramy z Polski, ale niedużo, gdyż na miejscu można się dobrze zaopatrzyć, a ceny są zbliżone do polskich. Również nie szokują już ceny w restauracji, a łosoś norweski czy zupa rybna smakują tam wyśmienicie. Ceny wahają się w granicy 50-60 zł. Warto dodać, że restauracje znajdziemy tylko w miastach i tylko na niektórych kempingach. Kawa, ciastko to koszt ok 20 zł. Naszą główną potrawą w podróży będzie danie liofilizowane LYO. Warto mieć 5-6, dodatkowo 3-4 zupy, które fajnie się sprawdzają wieczorem. Do dyspozycji będzie jeden Jetboil do gotowania wody (ostatnio wzięłam dwa i tylko miejsce zajmował w sakwie). Gaz do butli będzie dostępny drugiego dnia, gdyż jest tylko w wyznaczonych sklepach. Produkty na śniadanie będzie można na bieżąco uzupełniać. Pełne info co zabrać z Polski otrzymacie, więc nie ma sensu tutaj się rozpisywać. Od Superfemki w cenie macie jeden wypasiony grill z warzywami, sałatami.

Gdzie śpimy ?

Wszystkie noclegi, poza dwoma ostatnimi są zaplanowane pod namiotem. Trzy noclegi są na dziko, pięć na kempingach i dwa w chatach (ostatnie). Trzeba mieć jednak z tyłu głowy, że w razie załamania się pogody, np. silnego deszczu lub wiatru – niezbędne będzie wynajęcie chatki lub innego lokum na ten czas. Będzie się to wiązało z dodatkowym kosztem, który leży po stronie uczestnika. Zwykle udaje się tego uniknąć, ale bywa różnie, dlatego bądź na to przygotowana. W tym roku dwa razy wynajmowałyśmy chaty. Koszt oscyluje w okolicy 100-150 zł/osoba/doba/.

Superfemka zapewnia namioty marki Fiord Nansen Sierra 2, z dwoma wejściami. Nie są nówki sztuki, ale mają wymienione pałąki na aluminiowe i ich waga to niecałe 3 kg. Jeśli masz chęć spać solo, to oczywiście jest to możliwe, jednak wtedy trzeba się liczyć z dodatkowym kosztem do tzw.”jedynki” ponieważ w Norwegii opłaty kempingowe są pobierane za namiot. Ja nie posiadam jedynek więc, jeśli chcesz spać sama, to taki namiot proszę sobie zorganizuj. Kempingi które wybrałam, są fajne, mają dobre położenie i super widoki. Bywa że prysznic jest dodoatkowo płatny (10 koron = 4 zł) i trzeba zdobyć żeton, wtedy już same sobie to ogarniacie w recepcji.

Co powinnaś zabrać ze sobą ?

Na tej wyprawie najlepiej sprawdzi się rower krossowy, trekkingowy, gravel. Każdy inny też, ale ważne by miał cienkie opony, gdyż grube ciężko się toczą po asfalcie i niestety potrafi to powodować zmęczenie. Rower trzeba odpowiednio przygotować pod pracę z sakwami. Szczególnie warto sprawdzić stan szprych, obręczy, hamulców i opon. Jeśli chodzi o wyposażenie biwakowe, to oczywiście zabierasz lekką łyżkę, kubek, małą miseczką. Rowerowe dodoatki to imbusy, dętkę, latarkę. Z wyposażenia ciuchowego najważniejsza będzie kurtka i spodnie  przeciwdeszczowe. Jeśli chodzi o buty, to zawsze jedna para pełnych i sandały lub gumowe trampki / crocsy na deszcz. Rekomendacje przekażę Wam później. Śpiwór z parametrami od +1 do +5,  materac lub karimatę, sakwy rowerowe (mogę wypożyczyć – mam 3 komplety)  O tym jak przygotować rower do samolotu, co odkręcić, a czego nie, przekażę Wam na grupie wyjazdowej na FB którą stworzę niebawem.

Warunki

Cena zawiera:

• Przygotowanie uczestniczek do wyprawy, pełne wsparcie przed, oraz w trakcie podróży (również techniczne)
• Realizację wyprawy rowerowej, z największą starannością, oraz zachowaniem bezpieczeństwa
• Opłatę za przechowanie pudeł na czas wyprawy
• 5  noclegów na wybranych płatnych kempingach
• 2 noclegi w chatach
• 1 obiadokolację w formie grilla (warzywa, łosoś) do tego bukiet sałat z warzywem
• Przeprawę tzw. speedboat 
• Wyposażenie biwakowe tj. namioty Fiord Nansen Sierra 2, z dwoma wejściami.
• Dodatkowy bagaż na namioty, oraz pozostały sprzęt biwakowy, w obie strony
• Ubezpieczenie podróżne
• Jetboil
• Gaz do butli
• Piękną przygodę rowerową, fotki z wyprawy

Cena nie zawiera:

• Biletów lotniczych z bagażem i rowerem (1300-1700) W tej chwili mamy już wybrany lot z Gdańska w sensownych godzinach i połączeniem.
• Wyżywienia obiadowo-kolacyjnego zakupionego online w Polsce (ok. 150 zł) Polecam smaczne dania LYO (Superfemka ma tutaj zniżkę 25%) + można zabrać owsianki śniadaniowe, kabanosy, pasztety, sałatki rybne, chleb pumpernikiel (ok. 70 zł) Pełna lista rekomendacji zostanie przesłana uczestniczkom.
• Wyżywienia na miejscu (zwykle dokupujemy ryby w puszkach, chleb, warzywa, owoc, jogurty, sery itp..) na te zakupy trzeba przeznaczyć ok. 500 NOK (250 zł) oraz obiady (2-3 razy jemy w knajpach)
• Potencjalnego dodatkowego noclegu np. w domku na kempingu, w razie załamania pogody i chęci wysuszenia się, ogrzania (ok.100-150 zł)
• Pryszniców na kempingach (incydent) (każda z was ogarnia tę przyjemność sobie na miejscu), gdyż czasem są one wliczone, a czasem trzeba kupić sobie żeton i łatwiej mi, gdy nie pośredniczę w tym procesie, a zajmuję się rozpalaniem grilla. To jest 10 koron (5 zł)

Rezerwacja miejsca na wyjazd

Rezerwacja miejsca następuje po wpłacie zadatku rezerwacyjnego w kwocie 1000 zł. Koszty podróży, zakup biletu można ubezpieczyć od rezygnacji np. w razie choroby, potwierdzonej dokumentacją medyczną.

Przed podjęciem wiążących decyzji co do udziału w wyprawie, rozmawiamy o jego walorach, gdyż specyfika i styl podróży a’la Indiana Jones jest unikalny.