Lazurowe Wybrzeże - stacjonarnie

Program

Dzień 1:
Wyjazd w godzinach popołudniowych z Krakowa i Katowic, przejazd busem do Francji.

Dzień 2: Nicea
Rankiem docieramy do miejscowości Cagnes sur Mer, która będzie nasząbazą wypadową do wycieczek po Lazurowym Wybrzeżu.
Na początek krótka wycieczka do oddalonej o ok. 15 km Nicei. To chyba najwspanialsza miejscowość Lazurowego Wybrzeża, którą zresztą jeszcze kilkukrotnie odwiedzimy. Wzdłuż morskiego brzegu biegnie jeden z najsławniejszych w świecie bulwarów: Promenade des Anglais, gdzie znajdziemy najdroższe hotele oraz ekskluzywne bary i restauracje. Jednak by poznać Niceę, nie wystarczy przejażdżka bulwarem. Trzeba zobaczyć pełne uroku stare miasto, malownicze wzgórze z resztkami zamku, wspaniałe secesyjne kamienice.

Dzień 3: Cagnes Sur Mer
Dziś czas na zwiedzenie miasteczek w okolicach Cagnes. St Paul, Vence i samego Cagnes. W każdym z nich zachowała się piękna starówka, imponujący zamek, niezliczone galerie sztuki i przytulne kawiarenki. Oczywiście nie zabraknie też czasu na chwile ze słońcem na pobliskiej plaży.

Dzień 4: Cannes
Dziś szczególnie zachwyci wszystkich malownicza, nadbrzeżna droga Esterel, łącząca Agay z Cannes, biegnąc wzdłuż krawędzi dzikiego masywu górskiego, odsłaniającego spod zieleni nagie, czerwone jak krew profirowe skały. Krajobraz przypomina tu korsykańskie wybrzeże. Droga od lat cieszy się ogromnym powodzeniem wśród rowerzystów. Trasa przemyka pomiędzy dostojnymi czerwonymi górami, a roziskrzonym, niebieskim morzem, tu i tam otwierając widok na zachęcające do odpoczynku plaże, fantastycznie ukształtowane skały, czy odludne zatoczki.
Popołudnie spędzimy na spacerach po słynnej, wysadzonej palmami promenadzie w Cannes. Labirynt średniowiecznych uliczek i stary rybacki port również zachęca niepowtarzalnym urokiem.
To jeszcze nie koniec atrakcji. Odwiedzimy jeszcze Antribes – miasto artystów, miasto Pabla Picasso. Tu znajduje się wspaniały zamek Grimaldich, a w nim muzeum artysty, piękny port jachtowy i urocza starówka.

Dzień 5: Saint Tropez
Na zwolenników spokojniejszej jazdy czekają dziś kolejne piękne prowansalskie miasteczka, w których czas jakby się zatrzymał. Średniowieczne Grimaud to jedno z najbardziej malowniczych prowansalskich miasteczek na wzgórzach. Nad starą zabudową dominują romantyczne ruiny zamku Grimaldich. Poniżej leży wspaniały port Grimaud, do złudzenia przypominający miniaturkę Wenecji. Okolica idealna na rower, dające ochłodę lasy kasztanowe, piękne widoki i wspaniałe zapachy polnych kwiatów! Oczywiście nie zabraknie też chwilki na plażowanie.
Główną atrakcją będzie jednak dzisiaj Saint Tropez. Ta dawna wioska rybacka dzisiaj należy do najelegantszych kurortów Lazurowego Wybrzeża. To miejsce, w którym bywa się by podziwiać innych i samemu być podziwianym.

Dzień 6: Sanremo
Na jeden dzień odwiedzimy Włochy. Luksusowe i słynne San Remo zasłynęło w świecie za sprawą międzynarodowego festiwalu i tutejszego kasyna, gdzie jedni zdobywali fortunę, a inni tracili majątek życia. Dzisiejsze Sanremo czasy swojej świetności ma już za sobą, jednak spacerując po mieście w powietrzu czuć wciąż atmosferę złotych lat sześćdziesiątych. Nieprzerwanie od kilku dziesięcioleci jest to najchętniej odwiedzany kurort Riwiery Włoskiej i na razie na horyzoncie nie widać nikogo, kto mógłby tej pozycji zagrozić.
Sanremo zasłynnęło też ostatnio nową piękną nadmorską ścieżką rowerową biegnącą niemal cały czas wzdłurz morza do miasteczka San Lorenzo. Należy ona do jednych z piękniejszych w całych Włoszech. Zajrzymy też do kilku małych typowo włoskich średniowiecznych miasteczek na typowo włoskie espresso.

Dzień 7: Dolina Var
Rankiem po raz kolejny odwiedzimy Niceę. W Nicei będzie można spędzić cały dzień lub też wybrać się z nami na rowerową wycieczkę wzdłuż rzeki Var. W krajobraz doliny wkomponowane są grządki kwiatowe, winnice i gaje oliwne, a wioski na wzgórzach pojawiają się jedna za drugą. Na horyzoncie roztacza się widok na pokryte śniegiem Alpy. Naprawdę bardzo malownicza to trasa.

Dzień 8: Monako
Na koniec już busem udamy się do Monako. Jest na Ziemi kilka miejsc, których nazwy przywołują skojarzenie ze słowami: luksus, przepych, sława, pieniądze. Monako jest jednak tylko jedno. I ono jest na szczycie tej listy. Z jednej strony to stolica światowej elegancji, luksusu i przepychu, a z drugiej niesamowicie zadbany śródziemnomorski kurort o charakterze średniowiecznego miasteczka. Zanurzamy się w sieć malowniczych uliczek, udajemy na zwiedzanie Pałacu Książęcego - siedziby rodu Grimaldich oraz katedry, w której spoczywa księżna Grace. No a przede wszystkim zajedziemy pod słynne kasyno, gdzie co chwilę podjeżdża luksusowe auto przywożące bogatych i sławnych gości. Stąd od razu ruszymy w droge powrotną do kraju.

Dzień 9:
Rankiem powracamy do kraju.

Warunki