Rimini - San Marino

Program

Dzień 1: 

Wyjazd w godzinach wieczornych z Krakowa i Katowic. 

Dzień 2: Rimini 

W godzinach popołudniowych docieramy do Rimini, po zakwaterowaniu krótka wycieczka po starówce jak i nadmorskim deptaku. 

Dzień 3: Urbino 

Jeśli szukasz "prawdziwe Włochy", Urbino to miasto, które trzeba zobaczyć. 
Urbino leży wysoko na wzgórzu, w rzeczywistości bardzo stromym wzgórzu, wokół renesansowego pałacu, otoczony przez stare kamienne budynki i wysokie wieże. 
To miasto wielkich atrakcji, mimo to miasto ciche, żyjące w powolnym tempie. Nie jest rzadkością, zobaczyć starszych mężczyzn opartych w oknie obserwujących przechodniów, podczas gdy ich żony rozmawiają w wąskich uliczkach. Miasteczko antyczne, oryginalne i wolne od komercjalizacji. 
Najlepiej zacząć zwiedzać Urbino spacerem brukowanymi uliczkami idąc w stronę Piazza della Republica. Plac otoczony wspaniałymi budynkami. Sklepów niewiele, tylko jeden co sprzedaje pocztówki i pamiątki. 
Plac jest dobrym miejscem, by usiąść z lampką wina w kawiarence i zasmakować pyszności kulinarnych regionów w Marche. 
Urbino to też miasto sławnego Rafaella, miejsce jego narodzin. 

Dzień 4: Pesaro 

Miasteczko znane z doskonałej kuchni oraz z dzieł rzemieślniczych. To tutaj produkowane są słynne we Włoszech majoliki. 
Znajduje się tu również port turystyczny i rybacki. W historycznym centrum Pesaro warto zwiedzić Piazza del Popolo, Palazzo Ducale, katedrę oraz dom słynnego włoskiego kompozytora oper Gioachina Rossiniego przy ulicy Rossini. 
Rozciągający się 20 km wzdłuż klifowego wybrzeża rezerwat usiany jest małymi, rybackimi wioskami, w których warto zatrzymać się na szklankę zimnego piwa i prosty lunch. 

Dzień 5: Ravenna 

Rawenna to jedno z najważniejszych miast sztuki, historii i kultury, miasto o antycznych korzeniach i chwalebnej przeszłości, które trzykrotnie było stolicą: Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego, Imperium Teodoryka, króla Gotów oraz europejskiej części Cesarstwa Bizantyjskiego. 
Wśród jej starożytnych murów znajdują się najbogatsze zbiory mozaiki datowane na V i VI w. Ten wspaniały okres w dziejach pozostawił w Rawennie wiele zabytków. 
Osiem z budynków znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO: Basilica di San Vitale, Basilica di S.Apollinare Nuovo, Mausoleo di Teodorico, Mausoleo di Galla Placidia, Battistero Neoniano, Battistero degli Ariani, Cappella Arcivescovile, Basilica di S.Apollinare in Classe. 

Dzień 6: San Marino 

Początki San Marino sięgają 3 września 301 roku, gdy chrześcijański budowniczy zwany Świętym Marinusem uciekając przed prześladowaniami cesarza Dioklecjana, schronił się na szczycie Monte Titano (739 m n.p.m.) i założył tam małą chrześcijańską wspólnotę. 
Mimo niewielkich rozmiarów nie zostaje ono w tyle za sąsiadującymi Włochami. Zabytkowe centrum miasta znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Symbolem miasta są trzy wieże - znajdują się one na trzech szczytach gór Monte Titano - warto o tym wspomnieć, gdyż to właśnie z nich rozciąga się niezwykły widok na okolicę i wybrzeże Adriatyku leżące zaledwie 15 km od miasta. 
San Marino leży wśród pagórkowatego krajobrazu z najwyższym punktem w Monte Titano. Urokliwe drzewa i kwiaty takie jak irysy, storczyki i cyklameny rosną na każdym kroku Mówią, że małe jest piękne. Stwierdzenie to zdecydowanie pasuje do San Marino, jednego z 5 najmniejszych Państw świata. 
Przekraczając starą kamienną bramę miejską, niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przenosimy się do baśniowej krainy. Spacerując brukowanymi uliczkami wśród zamkowych baszt, średniowiecznych obwarowań, malowniczych kamieniczek, placyków usianych drogimi butikami i kawiarenkami „z widokiem”, spodziewamy się napotkać na swej drodze orszak królewski. 

Dzień 7: San Leo - Monte Carpegna 

Małe, liczące nieco ponad 3 tysiące mieszkańców miasteczko leży pomiędzy regionami Emilia Romagna i Marche. Do nadmorskiego kurortu Rimini jest stąd zaledwie 32 kilometry, ale ta odległość zupełnie wystarcza, by znaleźć się po kilkudziesięciu minutach jazdy w zupełnie innymi czasie i przestrzeni. 
Już sama podróż krętą, wznoszącą się ostro pod górę drogą stwarza okazję do podziwiania pięknych, skąpanych w zielni panoram. 
Cel podróży, San Leon leży na skalnym wzniesieniu na wysokości 580 metrów nad poziomem morza. Jeszcze wyżej wznosi się kamienna twierdza "Rocca Fortezza". 
Rzeczywiście piękne miasteczko, położone w równie pięknej scenerii. A górująca nad nim twierdza jeszcze tę scenerię urozmaica. Kolejny atut w dyskusji, czy małe jest piękne. Czy nie lepiej przemawiają do wyobraźni właśnie takie małe mieściny? Czy swobodne przejście uliczkami, brak elementów krzykliwego marketingu, czas na oglądanie detali nie powodują, że dany region czy miejsce poznaje się głębiej i w jego wersji autentycznej, a nie podkolorowanej? 
Dodajmy do tego wyroby regionalne, te kulinarne i inne, brak restauracji Mc Donald's, fioletowej krowy Milki, chodników „wybrukowanych” gumą do żucia oraz fakt, że nikt i nic nas nie pogania. Ponadto liczy się również kwestia indywidualnego nastroju, duszy danego miejsca, którą znaczna część takich miasteczek posiada, a czego brakuje w większości tych dużych, coraz bardziej jednakowo skomercjalizowanych. 
A na sam koniec jeszcze tylko dodamy, że warto tu jeszcze przyjechać dla królika w dzikim koprze włoskim, ponoć typowego dania tego miasteczka, a na pewno bardzo smacznego. 
Dla chętnych będzie dziś też możliwość zdobycia najwyższego szczytu tych okolic Monte Carpegna – 1415 m n.p.m. 

Dzień 8: 

Po południu ruszamy w drogę powrotną do kraju. 

Dzień 9: 

Rankiem jesteśmy w Krakowie i Katowicach.

UWAGA: PONIŻSZY PROGRAM JEST JEDYNIE ORIENTACYJNY. PODANE DZIENNE DYSTANSE MOGĄ RÓŻNIĆ SIĘ O +/- 15 KM. POSZCZEGÓLNE ELEMENTY MOGĄ ULEC ZMIANIE ZE WZGLĘDU NA WARUNKI POGODOWE, KONDYCJĘ UCZESTNIKÓW I INNE CZYNNIKI ORGANIZACYJNE. PROSIMY WIĘC NIE TRAKTOWAĆ TEGO PROGRAMU ZOBOWIĄZUJĄCO, NIEMNIEJ JEDNAK DOŁOŻYMY WSZELKICH STARAŃ BY ZREALIZOWAĆ GO JAK NAJDOKŁADNIEJ.

Warunki