Mazury

Program

Dzień 1: Ruciane Nida

Przejazd busem z Warszawy na Mazury do Rucianego Nidy.
Ruciane-Nida leży w sercu Puszczy Piskiej, na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, na styku jezior Guzianka Wielka i Nidzkie. To jedna z najbardziej znanych miejscowości turystycznych na Mazurach i idealne miejsce by rozpocząć rowerową wędrówkę po tej krainie.
Puszcza Piska w okolicach Rucianego-Nidy jest wyjątkowo ładna, bo monolit drzewostanu sosnowego przerywają bory liściaste. 500-letnie dęby królewskie, 200-letnia sosna w kształcie liry i głazy narzutowe są pomnikami przyrody i jednocześnie wizytówkami okolicy.
Wieczorem impreza integracyjna.

Dzień 2: Ruciane Nida – Pisz

Zaczynamy od pięknego rowerowego szlaku wzdłuż jeziora Nidzkiego Jest to ścieżka refleksyjna, gdyż jak żadna inna prowadzi przez tereny, na których spotkanie dużej liczby ludzi jest mało prawdopodobne. Wspaniałe mazurskie knieje i cisza to krótka charakterystyka tego odcinka. Oprócz postojów nad jeziorem Nidzkim z pewnością zachwyci każdego małe i urocze śródleśne jeziorko Wesołek, taka ukryta mało znzna perełka jakich na tej wycieczce chcemy pokazać wam jak najwięcej.
Na dłużej zatrzymamy się w miejscowości Krzyże.
Krzyże były dawniej spokojną wioską, przez którą miejscowa ludność mogła swobodnie prowadzić krowy na pastwiska. Cisza i piękno - sielanka. Było tak aż do lat 50., kiedy Krzyże odkryli twórcy Studenckiego Teatru Satyryków z Warszawy. Od tego czasu Krzyże co lato są oblegane przez turystów. Odwiedzają je również i znane osoby: Jan Pietrzak, Olga Lipińska, Krystyna Sienkiewicz, Daniel Olbrychski, Bohdan Łazuka i Wojciech Młynarski.
Na nocleg zatrzymamy się w okolicach Pisza.

Dzień 3: Pisz - Giżycko

Początek dzisiejszej trasy biegnie wzdłuż brzegów „Mazurskiego Morza" czyli największego jeziora w Polsce – Śniardew, które podziwiać będziemy z kilku pięknych punktów widokowych.
Zajrzymy do wioski Nowe Guty, gdzie turyści są urzeczeni jej wyglądem, zabudowa zachowała bowiem sporo urokliwych domków z polnego kamienia.
Na Śniardwach znajduje się osiem wysp – można tam korzystać z kąpieli słonecznych i większej niż gdzie indziej prywatności. Szeroki Ostrów to największa wyspa na jeziorze, leżąca w pobliżu miejscowości Niedźwiedzi Róg. Z lądem połączona jest za pomocą grobli, którą budowali jeńcy podczas ostatniej wojny światowej. Chociaż obecnie nikt jej nie zamieszkuje, to uważne oko dostrzeże ślady po dawnych zagrodach. Na wyspie znajduje się także świetny punkt widokowy.
Gdy już opuścimy brzegi jeziora Śniardwy wjedziemy w obszar Szwajcarii Oleckiej, tak nazywana jest romantyczna, pełna jezior i lasów okolica wokół Olecka. Prowadzi tutaj piękny rowerowy Szlak Jezior Rynnowych. Po drodze możemy podziwiać lasy różnego typu i jeziora: Ublik Wielki, Buwełno i Tyrkło. Szlak prowadzi w miejsca ważne z historycznego punktu widzenia, koło średniowiecznego grodziska, dworów, zapomnianych cmentarzy ewangelickich i starych zabudowań wiejskich.
Po południu dotrzemy nad Jezioro Niegocin, trzecie co do wielkości jezioro Mazur. Największym ośrodkiem turystycznym położonym przy Niegocinie jest Giżycko. Duża baza pól biwakowych oraz ośrodków wypoczynkowych, a także stale poprawiająca się jakość wody, zachęcają do spędzenia tam urlopu. Jezioro Niegocin to również prawdziwy raj dla wędkarzy. Występuje tu aż 16 gatunków ryb, w tym sandacze i szczupaki. Łowić ryb nie planujemy ale z pewnością spróbujemy ich w którejś z miejscowych smażalni.

Dzień 4: Giżycko - Węgorzewo

Piękna i malownicza trasa z Giżycka do Węgorzewa wiedzie wschodnimi brzegami jezior Dargin i Mamry, a także przez polne krajobrazy. Trasa nie jest nazbyt długa (ok 30 km) i nie powinna przysporzyć problemów nawet początkującym rowerzystom. Wiedzie wąskimi i malowniczymi szosami wśród drzew, pól i łąk, typowymi, mazurskimi alejami – czyli wąską, malowniczą drogą obsadzoną po obu stronach starymi drzewami. Warto zapamiętać ten widok, gdyż niestety, w trakcie modernizacji mazurskich dróg większość takich alej jest wycinana.
Dziś rowerowo krótszy etap , gdyż po południu czeka nas dodatkowa atrakcja – kilkugodzinny rejs żaglówką po jeziorze Mamry, będąc na mazurach trzeba choć na chwilę poczuć się jak prawdziwy żeglarz!

Dzień 5: Węgorzewo - Mikołajki

Historia Mazur nierozłącznie związana jest z historią II Wojny Światowej. Dzisiejsza trasa prowadzi nas przez północną część Wielkich Jezior Mazurskich, pośród rozlicznych reliktów minionej epoki i historycznych pozostałości pruskiej historii tego regionu. Najbardziej znanym zabytkiem jest chyba kwatera Hhitlera – Wilczy Szaniec.
Warto też chwilę odpocząć na nabrzeżach sztynorckiego portu jachtowego, jednego z bardziej unikalnych na Mazurach, gdyż schowanego w malowniczej zatoce.
Dziś dotrzemy do Mikołajek.
W sezonie letnim Mikołajki przeobrażają się w gwarne centrum turystyczne z rozbrzmiewającą muzyką szantową. To raj dla wodniaków i żeglarzy. Sprawdzimy czy dla rowerzystów także.

Dzień 6: Mikołajki – Mrągowo
Kolejny krótki etap pozwoli na dłuższe plazówanie nad jeziorami a także dłuższe posiadówki w tutejszych knajpkach, bo zjeść tu warto. Mazury to nie tylko pyszne ryby ale też na miejscu trzeba spróbować kartaczy, plińców z pomoćką (placki ziemniaczane z twarogiem, smażone na oleju), farszynki ziemniaczane z mięsno-jajecznym farszem i zupę gulaszową z fasolą.
Odwiedzimy dziś kolejną słynną mazurską miejscowość - Mrągowo – przyciąga turystów jeziorami, a także organizowanym co roku Festiwalem Muzyki Country.
Nocleg w okolicach Mrągowa.

Dzień 7: Mrągowo – Spychowo

Ostatnie dwa dni to przejazd przepięknym.
Krutyńskim Szlakiem Rowerowym, który został opracowano tak by poznać uroki rzeki Krutyni. Spokój bijący od mijanych lasów i przyrody zapewni Wam upragniony relaks.
To z pewnością jeden z najbardziej widowiskowych szlaków na Mazurach. Prowadzi piękną doliną rzeki Krutyni, ciągnąc się wzdłuż chyba najbardziej znanego szlaku kajakowego wiodącego przez Mazury. Oczywiście trzeba będzie spróbować też spływu kajakiem. Dziś oprócz trasy rowerowej zaprosimy was na spływ mało popularnym ale bardzo pięknym i spokojnym odcinkiem z Sorkwit do Bieniek. Odmiennie niż reszta rzeki Krutynii odcinek wygląda tak, jakby w życiu nie widział kajaka. Przepływamy samotnie przez kolejne strugi i jeziora i jest to magiczne uczucie. Bo jesteśmy tylko my, kajak i perkozy. A wokół cisza, chmury odbijające się w tafli jeziora i drzewa pochylające się na przeciwległych brzegach. I my właśnie taki szlak Krutyni zapamiętamy.

Dzień 8: Spychowo – Ruciane Nida

Podążamy dalej rowerami wzdłuż rzeki Krutynii i tak jak wczoraj na kilkanaście kilometrów rower zamienimy na kajak. Tym razem będzie to nie tylko najpopularniejszy odcinek Krutynii , ale chyba nawet najpopularniejszy spływ kajakowy w Polsce. Tylko na tym odcinku Krutyni można spotkać dziesiątki, jeśli nie setki kajaków mieniących się wszystkimi kolorami tęczy.
Setki ludzi szczególnie w letnie weekendy zaczynają spływ w jednej z przystani we wsi Krutyń i kończą zawsze w tym samym miejscu - przy moście w Ukcie.
To szczególne przeżycie gdzie można zobaczyć cały przekrój społeczeństwa. Pary, rodziny z dziećmii bez, ludzie z psami, kajaki na jedną, dwie, trzy czy cztery osoby. Kajaki, które łączyły się ze sobą i płyną tak zwaną ławą - po dwa, trzy, cztery. Emeryci, którzy zatrzymują się na zakręcie, łączą kajaki i prowadzą ożywione dyskusje. Panowie,którzy gdy tylko wsiadają do kajaka, odkładają wiosło i generują takie charakterystyczne "pssst", "pssst". Panie,które gdy tylko wsiadają do kajaka, wykładają nogi na zewnątrz i przyjmują pozę "wieź mnie". Wszystko to rozgadane, barwne, kolorowe, otyłe, chude, rude, piegowate, opalone, nasmarowane, muskularne, pachnące, przeklinające, gwarne. A wśród nich my !
Wieczorem kończymy naszą pętlę po Mazurach i przy ognisku podzielimy się wrażeniami.

Dzień 9: Ruciane Nida

Na koniec jeszcze wisienka na torcie. Krótka wycieczka nad pobliskie jezioro Mała Guzianka, najpiękniejsze chyba na całych Mazurach.
To kameralne jeziorko otoczone w całości lasami Puszczy Piskiej. Położone na uboczu, często omijane jest przez żeglarzy, dzięki czemu zachwyca ciszą, spokojem oraz niemal niezmąconą wodą. Linia brzegowa urzeka swoją różnorodnością oraz ilością klifów, cypli i małych zatoczek. Na wysokich, pagórkowatych brzegach znajduje się zaledwie kilka kempingów. Kąpiel w takim jeziorze to możliwość zetknięcia się z prawdziwą naturą oraz krystalicznie czystą wodą. Jedynie zachodnie krańce są dość obficie zarośnięte roślinnością zanurzoną.
Po południu powrót busem do Warszawy.

UWAGA:

PROGRAM JEST JEDYNIE ORIENTACYJNY. PODANE DZIENNE DYSTANSE MOGĄ RÓŻNIĆ SIĘ O +/- 15 KM. POSZCZEGÓLNE ELEMENTY MOGĄ ULEC ZMIANIE ZE WZGLĘDU NA WARUNKI POGODOWE, KONDYCJĘ UCZESTNIKÓW I INNE CZYNNIKI ORGANIZACYJNE. PROSIMY WIĘC NIE TRAKTOWAĆ TEGO PROGRAMU ZOBOWIĄZUJĄCO, NIEMNIEJ JEDNAK DOŁOŻYMY WSZELKICH STARAŃ BY ZREALIZOWAĆ GO JAK NAJDOKŁADNIEJ.

Warunki

Cena zawiera:

• 8 noclegów w pensjonatach i kwaterach agroturystycznych
• Przejazd busem z/do Warszawy wraz z transportem rowerów
• 2-dniowy spływ rzeką Krutynią
• Transport bagaży na trasie
• Usługi opiekuna grupy
• Składkę na turystyczny fundusz gwarancyjny

Opłaty dodatkowe dla chętnych:

• Dojazd z/do Krakowa, Katowic +150 zł (tylko w przypadku zebrania się odpowiedniej ilości chętnych)

Aby zarezerwować miejsce należy wpłacić zaliczkę w wysokości 500 zł. Resztę można dopłacić w dniu wyjazdu bezpośrednio u pilota.